czwartek, 19 lipca 2012
Trasa Białystok - Rzeszów...
Wczoraj nocowaliśmy w Białymstoku. Rano pobudka, śniadanie i kierunek Lublin. Tak dobrze nam się jechało, że postanowiliśmy już tego dnia dociągnąć do końca. Więc przejechaliśmy Lublin i skierowaliśmy się na Rzeszów. Odwiedziny rodziny, kawka i kierunek na Łańcut, później nasz cel podróży Rozbóż długi koło Pruchnika. Okolice Jarosława. To tak pokrótce, gdzie jesteśmy i co robimy. Pogoda poprawiła się znacznie. Przestało już padać, a temperatura w okolicach 20 st. C. Droga sucha, motociuchy na full. ;-) No, tak można jechać! Choć by na koniec świata.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
chodnik już suchy :)Pozdro....
OdpowiedzUsuńA w Elblągu leje...
OdpowiedzUsuń