Ja tak ciągle piszę i mówię kolejka, kolejka... Ale chyba nigdzie nie umieściłem jeszcze jej fotki, ani tutaj na blogu ani na
FB. W takim razie proszę bardzo oto prezentacja, tak wygląda kolejka
Merseyrail:
|
Merseyrail |
Jest to w tej chwili mój główny środek transportu pomiędzy Birkenhead, a Liverpool.
Bilety kupuje się w okienku na stacji. Tutaj akurat prezentuję stację nadziemną Bank Hall, są oczywiście też podziemne.
Co ciekawe tutaj nie ma upierdliwych kontroli biletów tak jak w Elblągu, miałem kiedyś nawet wątpliwą przyjemność uczestniczyć w dwóch na raz... żenada... ludzie wyśmiali kontrolerów...
Jak nie masz biletu, bo na przykład kasa jest już zamknięta z takich to a takich powodów, to masz kupić bilet na stacji na której wysiadasz. U konduktora kolejki nie jest to możliwe. Sprawdzałem. ;-)
Również można opuścić kolejkę na każdej stacji, pójść załatwić sprawy na mieście i dalej kontynuować podróż na tym samym bilecie. Też sprawdzałem. Nawet specjalnie o to pytałem się w okienku kasowym. Dziwny wyluzowany świat... W Polsce jest to niemożliwe.
|
Bank Hall |
|
Widok peronu w jedną stronę |
|
Widok peronu w drugą stronę |
|
A tak wygląda w środku |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz