środa, 18 września 2013

Czerwone światło i ruch na ulicach w Liverpool-u

Z takich ciekawostek życia codziennego w UK to muszę wymienić "czerwone światło" na skrzyżowaniach. ;-) Ciągle łapię się na tym, że patrzę nie w tą stronę co trzeba sprawdzając nadjeżdżające samochody! Kilka razy mało co mnie nie przejechali! Jednak automatyzmy w naszych głowach, kształtowane przez lata są bardzo silne. Nic na to nie poradzisz....

Chociaż nie do końca jest to przegrana sprawa. Ja sobie poukładałem to w ten sposób w głowie, że zrobiłem założenie, że wszystkie ulice i drogi są w UK jednokierunkowe. Wniosek: Skoro tak, to samochód tak jak w Polsce ma prawo nadjechać z każdej strony. To pomaga mi nie zginąć głupio na drodze. ;-)


Push button!!! ;-)

Drugą bardzo ważną ciekawostką w UK jest to, że tutaj piesi przechodzą nagminnie na "czerwonym świetle". Nie żebym był szczególnie przeczulony na przepisy ruchu drogowego... Nic z tych rzeczy. Oni tu na bezczela ładują się na czerwonym na drogę! I o dziwo jest to powszechnie akceptowalne przez kierowców samochodów. Nikt nie trąbi i nie stresuje się z tego powodu tak jak w Polsce. Inny świat... Bardziej wyluzowany i spokojny.
Tego typu znaki poziome na ulicach pomagają odnaleźć się pieszemu, gdzie ma patrzeć i oczekiwać na nadjeżdżające pojazdy:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...