piątek, 4 stycznia 2013

Sonda Lambda...

SONDA LAMBDA (λ) dostarczyła mi trochę "wrażeń"... Trochę mnie dziwi fakt, że stal nierdzewną skręcono ze stalą nierdzewną, bez użycia pasty przeciwzatarciowej?!... Oczywiście poradziłem sobie z tym problemem, z racji mojego dużego już doświadczenia ze stalą nierdzewną i jej zapiekaniem się, ale niedosyt został... Czy to niedopatrzenie technika skręcającego moto, czy celowe działanie?!... Pewnie już nigdy się nie dowiem. Ale będę o tym pamiętał i drążył temat pt.: "a jak mają inni?". A może Ktoś chciałby wypowiedzieć się w tej kwestii? Zapraszam do komentarzy.

A tak to ustrojstwo wygląda w Suzuki Bandit GSF 650 K7:
Sonda Lambda w moim Suzuki

Posted by
Labels:

6 komentarzy:

  1. Unknown4 stycznia 2013 20:05

    Sonda sondą ale meczy mnie pytanie czemu Kolega wykręcał ten specyfik - tak dla frajdy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Borawski Krzysztof5 stycznia 2013 19:39

      Jak to Czemu? Aby zobaczyć co jest w środku!! ;-)))

      Usuń
    2. Unknown5 stycznia 2013 21:40

      I co było w tym środku ???

      Usuń
    3. Borawski Krzysztof6 stycznia 2013 10:25

      Co było? Ano masz na zdjęciu!!! ;-)

      Zastanawia Cię dlaczego chciało mi się?
      Aaaa... To głębszy temat... Po prostu musiałem zdemontować cały tłumik i to z kilku powodów. Zdradzę Ci tylko jeden w największej tajemnicy: Nie mam klucza do filtra oleju... Więc musiałem zdjąć kolektory, aby mieć więcej miejsca na wykręcenie inną metodą.

      Usuń
  2. Anonimowy6 stycznia 2013 04:01

    May I use Wikipedia content inside my blog without violating the copyright law?
    How can I do this? Explain in details please..

    my webpage: http://dental-quote.com/
    Look at my blog post - careington 500 dental plan

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...