Okazało się nawet, że mamy w Ekipie Gości! Norwegów. 3 motocykle. WOW. Fajnie tak, międzynarodowo. Więc lecimy na obwodnicę, czyli naszą krajową siódemkę i Pasłęk. A tu na drodze Pasłęk - Orneta "wykopki"! Wahadełka. No szału nie ma. Drzewa powycinali, asfalt zdzierają... Hmmm... Droga zaczyna być nie do poznania. Zawsze mam mieszane uczucia, czy aż taka nowoczesność jest nam potrzebna. Jednak droga miała swój urok. Teraz już go nie będzie.
Trasa przejazdu: Elbląg, Orneta, Krosno. Z Elbląga przyjechali jak zwykle członkowie dwóch organizacji: KLUB MOTOCYKLOWY ORZEŁ i nieformalna grupa motocyklowa GRUPA ELBLĄG
Krosno przywitało nas ładną pogodą. Maszyn zjechało się bez liku... Moim zdaniem było ich z około 1000... Przeróżne... Skutery, crosy, choppery, ścigacze, rowery... Wszystko, Wszystko co ma dwa kółka. Msza święta i w drogę do Lubomina na PARADĘ.
W drodze powrotnej z Lubomina zajeżdżamy do Ornety. Część artystyczna. Lody, Gyros, muzyka, konkursy. Jest fajnie. ;-) Parking Ratusza Miejskiego jest oblegany przez motocyklistów. Zebrała się też duża grupa cywilnych mieszkańców miasta Orneta i nie tylko.
Po orneckich klimatach wracamy do Krosna. Ognisko, kiełbaski, kawka. Pogoda dopisuje. Pomalutku czas zbierać się do domu. Impreza jednym słowem udana! Marzy mi się, aby coś takiego zrobić u Nas w Elblągu.
Artykuły:
BogatyElblag.pl
Orneta.wm.pl
5 Warmińska Motomajówka 12.05.2013 KROSNO |
"Wykopki" na trasie Pasłęk - Orneta |
Sporo osób było...
OdpowiedzUsuńCoś koło 1000 było... ;-)
OdpowiedzUsuńJak tam powrót na wahadełkach ;) ?
OdpowiedzUsuńSpotkaliśmy się w trasie - my zdążyliśmy jak zielone zmieniło się na czerwone, wy zostaliście...
Przeproście Gienka ode mnie za przytarcie go kufrem bocznym, nie jestem do nich przyzwyczajony.
Ok. ;-)
UsuńWahadełka były trochę opóźniające... ale cóż... trzeba trenować cierpliwość.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń...ale ja tam bym powiedział było z 350 motocykli nie więcej.
OdpowiedzUsuńTeż słyszałem o wersji 500 motocykli... ;-)
UsuńWięc wszystko jest tak naprawdę subiektywne.
Ale ja pisałem o wszystkich ludziach jakich widziałem, a nie o maszynach.