Oj w tym roku niestety, ale moje rozpoczęcie sezonu motocyklowego było bardzo opóźnione... Pogoda, praca i błąd FI znacznie przesunęły termin wyjazdu z garażu. Ale na szczęście uporałem się już z tymi wszystkimi problemami i dzisiaj wypad na miasto zaliczony! Modrzewina zaliczona! ;-)
Piękna pogoda tego niedzielnego dnia dopisała! Rewelacja. ;-)
|
Szybka fotka na modrzewinie ;-) |
O, już ruszyłeś na drogi :-)))
OdpowiedzUsuńAno czas najwyższy... ;-)
UsuńNo to witamy na szosie :) LWG! Ja właśnie wróciłem z majówki, 2 tysiące kilometrów stuknęło na tym wyjeździe :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, proszę... ;)
Usuń