Pogoda na wyjeździe z Elbląga była "przecudna"... ;-) Zapowiadało się na konkretny deszcz, ale skończyło się na szczęście na kilku niegroźnych kroplach. Później w Iławie było już tylko słońce.
W drodze powrotnej przejechałem przez stary odcinek E-77... Coś niesamowitego... Widok jak z jakiegoś filmu katastroficznego... pusto... głucho... nikogo nie ma na drodze... A jeszcze niedawno był tu totalny ruch, samochód za samochodem...
Odcinek Zielony Grąd-Bogaczewo-Pilona-Komorowo Żuławskie-Janowo...
Zdzierają starą nawierzchnię i będą zwężać drogę, bo za szeroka ponoć jest jak na drogę lokalną... ciekawe...
FOTORELACJA:
Zrobiłem tego dnia ponad 200km...
luzik... dla takiego motocykla...
ograniczeniem jest tu człowiek, a nie maszyna... ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz