Ale postanowiłem w końcu gdzieś dalej pojechać moim motocyklem! No niech będzie moja ulubiona wyprawa do Centralnej Polski. Trasa 91 odrobina A1 i krajowa 22 to moje ulubione klimaty... Jakieś 800km rozłożona na dwa kawałki... pozałatwiam trochę spraw, odwiedzę znajomych... ehhh... Trzeba jechać... Pozazdrościłem trochę wypadów Jarkowi! :-)))
Pogoda słoneczna! Temperatura całkiem znośna... Ale mimo wszystko dosadnie poczułem jesienną aurę... Oj odczułem... ufff...
Jak zwykle zajechałem do mojego ulubionego sklepu motocyklowego za Malborkiem na trasie 22.
Kupiłem smar do łańcucha i nowy zintegrowany kask. Już czas najwyższy wymienić mój stary na coś bardziej przystosowanego do większych prędkości. Bo obecny powyżej 200km/h nie sprawdza się za bardzo...
Poniżej kilka fotek upamiętniających tą wyprawę. Chyba już w tym roku trzeba odpuścić dłuższe wypady... I tak ni z tego ni z owego ponad 8000km na liczniku B... Jak? Kiedy? Sam nie wiem...
Jesienne moto... Tak to wygląda... ;-) |
To fakt jesień idzie wielkimi krokami. Za miastem na prostych zimno ostatnio okrutnie, więc osobiście ostatnio wybieram leśne dróżki - cieplej tam i grzyby można pozbierać :)
OdpowiedzUsuńPodobno to zimne, arktyczne powietrze to z północy Europy do nas przywitało... ;-) No cóż! Jesień pełną gębą. ;-)
UsuńJakie ciekawe zdjęcia ...
OdpowiedzUsuńciekawe zdjęcie, też chciałbym wyruszyć w taką podróż jednakże praca praca i jeszcze raz praca uniemożliwiają mi to
OdpowiedzUsuńTo nie praca o tym decyduje... Tylko mentalność, światopogląd i system wartości...
OdpowiedzUsuń