Homzik jedzie dookoła Polski...

Krzysiek postanowił zrealizować swoje marzenie. Jedzie dookoła Polski. Pewnie ponad 3000km. Powodzenia! Jednak się wybieram pokibicować. ;-) Relacje:
http://info.elblag.pl/9,22569,3-tysiace-kilometrow-w-72-godziny-elblaski-motocyklista-rusza-w-wyprawe-dookola-Polski.htm
http://www.grupaelblag.pl/2011/09/sprintem-dookola-polski/#comment-79
http://www.facebook.com/Homzik.Tour
http://info.elblag.pl/5,22591,Homzik-ruszyl-w-trase-dookola-Polski--trwa-I-dzien-wyprawy.html

Komunikat do elbląskich motocyklistów:

HOMZIK:  MOJA OSOBISTA OGROMNA PROŚBA DO WSZYSTKICH ! Bardzo was proszę o możliwie jak najcichsze zachowanie się jutro pod Bramą Targową. To będzie noc, tam mieszkają ludzie, i uszanujmy to że chcą spać. Nie strzelajcie z wydechów, bez odcinki, trąbienia i.t.p. Piszę to na poważnie. Tak samo jeśli chcecie wspólnie przejechać przez miasto. Zachowujmy się tak, jak byśmy to my chcieli spać bo musimy wstać rano. JESZCZE RAZ BARDZO WAS WSZYSTKICH O TO PROSZĘ ! Jak już wyjadę na "berlinkę" i ktoś zechce mi towarzyszyć na odcinku do zjazdu na dębicę lub kawałek jakiś, to tam możecie ryczeć aż wam tłoki wydechami powypadają.  ALE POD BRAMĄ TARGOWĄ I PRZEZ MIASTO CICHUTKO MOŻLIWIE JAK SIĘ DA !

Mapka trasy...

Do dyspozycji będzie miał nowiutki: Triumph Sprint GT

3-cylindrowy rzędowy silnik o pojemności 1050 ccm, moc 130 KM

FOTORELACJA:

To moja maszyna jeszcze przed blokiem... Zaraz jadę... ;-)

Wszyscy zbieramy się na Żegludze od 23:00...

Obfotografowywanie obecnych na Żegludze...

Ciąg dalszy fotek...

I jeszcze tu...

Zbiórka Komitetu Pożegnalnego... ;-)

L.G. pcha.... ;-)))

Drobne problemy z odpaleniem... Dodatkowe 3 konie mechaniczne mile widziane... ;-)

Ciąg dalszy zmagań... ;-)

Kolejne próby odpalenia...

Niezawodne łączenie na krótko przewodami... Ale to jednak nie to... ;-)

A to "niezawodne" Kawasaki 500S Pawła... 

Paweł produkuje się, aby podłączyć krokodyle... ;-)

Zbliżenie pulpitu sterowniczego tego cacka...

Chłopaki krążą wkoło...

Niestety maszyna nie chce ożyć...

Chwila konsternacji, co dalej...

W końcu udaje się odpalić... Prawdopodobnie rozrusznik... Nowy sprzęt... Ma prawo trochę "stęknąć" zanim się "rozrusza" na dobre... ;-)

A to moje Niezawodne Suzuki ;-)))

Szybkie przygotowania do wyjazdu... Już pod ABB...

Pożegnanie... ;-)

I odjeżdżamy...

L.G. ;-)))