sobota, 28 czerwca 2014

Przygotowujemy motocykl do jazdy


Co daje nam regularne czyszczenie i sprawdzanie stanu pojazdu? Przede wszystkim prezencję. Czysty, błyszczący jednoślad prezentuje się o niebo lepiej niż zabrudzony. Oszczędzimy sobie w ten sposób wstydu na drogach i parkingach. Innym ważnym aspektem zachowania czystości jest naturalnie dłuższe cieszenie się sprawnym pojazdem. Regularne przeglądy i naprawy niewielkich usterek są bardziej efektywne niż generalne porządki raz na rok. Jak dbać o motocykl? Po każdej przejażdżce po osolonych drogach, w śniegu lub błocie motocykl należy obmyć zimną wodą. Warto także zapobiegawczo pokryć metalowe elementy środkami przeciw korozji takimi jak np. wosk lub oliwa do mechanizmów precyzyjnych. A jak prawidłowo zadbać o motor i zabrać się za jego czyszczenie? Zacznijmy od podstaw, czyli co będzie potrzebne. Przede wszystkim dwie miękkie, czyste gąbki i szmatki oraz nylonową szczoteczkę. Jako preparat, zaleca się stosowanie tylko tych przeznaczonych do mycia właśnie samochodów albo motocykli. Niektórzy zmotoryzowani korzystają z płynu do mycia naczyń, aczkolwiek preparaty te zawierają wysoko korodującą rozpuszczalną sól, która niszczy części motocyklu. Jeżeli macie możliwość, to warto także zaopatrzyć się w myjkę ultradźwiękową. Dzięki temu czyszczenie niektórych, mniejszych elementów będzie wygodniejsze i szybsze. Następną czynnością jest naturalnie przygotowanie pojazdu. Szczelnie zabezpieczamy rurę wydechową, sprzęgło, hamulec i kierownicę. Nie potrzebujemy, aby woda dostała się w te rejony i doprowadziła do poważnych usterek. Warto także zabezpieczyć taśmą stacyjkę. Awaria w połączeniach elektrycznych, to coś co najmniej jest nam potrzebne. Podczas mycia warto także zwrócić uwagę na wlot powietrza i bak paliwa. Niektórzy właściciele stosują myjki ciśnieniowe, często w przypadku motocykli terenowych są one niezbędne. Niemniej jednak podczas czyszczenia zwykłych motocykli lepiej mocniej przycisnąć szmatkę, niż używając myjki uszkodzić łożysko, czy uszczelki.

Sam proces czyszczenia motocyklu musi zachodzić na zimnym silniku. Całą czynność zaczynamy z góry, aby potem brudna woda nie spływała na umyte już elementy. Miejsca, w których znajdują się martwe insekty należy namoczyć i pozostawić na kilka minut, a nylonową szczotką, bardzo delikatnie usunąć najbardziej zaschnięty brud. Naturalnie, zimną wodą opłukujemy czyszczone miejsce. Szmatką z mikrofibry wycieramy mokre miejsca, aby pozbyć się resztek szamponu. Kiedy przestaniesz już myć wodą, można przejść do dalszej części pielęgnacji. Ochronne worki ściągnij z chronionych elementów. Delikatnie, suchą ściereczką wytrzyj wloty powietrza, nasmaruj osie. Na całkowicie suchy motocykl warto nanieść wosk i go wypolerować. Ale uwaga, unikaj takich miejsc jak tarcze hamulców, tego woskiem nie smarujemy! W wypadku aluminiowych elementów, należy wypolerować je specjalnymi preparatami do metali, a potem nanieść wosk.
Ilustracja 1: Myjka ultradźwiękowa

Wspominaliśmy wcześniej o wykorzystaniu myjki ultradźwiękowej. Jest to doskonałe urządzenie, które doczyści największy brud bez rysowania części motocyklu. Ale Uwaga! Nie wszystkie elementy możemy włożyć do myjki. To co się nadaje to gaźniki, łańcuchy napędowe, zębatki, cylindry, elementy skrzyni biegów oraz głowice. Aczkolwiek myjka ultradźwiękowa to kwestia sporta. Niektórzy motocykliści ją aprobują i polecają, inny zalecają się wystrzegać. Cóż, jeżeli wiemy jak ją odpowiednio wykorzystać, może okazać się zbawieniem podczas czyszczenia naprawdę zatłuszczonych elementów.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...