poniedziałek, 16 września 2013

Komunikacja Publiczna w hrabstwie Merseyside


Dzisiaj na tapetę idzie komunikacja publiczna. Szczególnie uderza mnie zupełny brak kasowników! W Polsce kasowniki to horror. Można nawet się o nie zabić, złamać rękę, lub porządnie potłuc, tak jest ich dużo w autobusie. Tutaj, totalny brak tego urządzenia. Można?! Ano można. I System działa sprawniej niż w Elblągu.... ehhhh...

Jeszcze do końca tego nie rozgryzłem terytorialnie i administracyjnie, ale generalnie poruszam się przede wszystkim w hrabstwie Merseyside. Jest to bardzo miła okolica, która jest bardzo dobrze połączona komunikacją publiczną. Dużo autobusów dwupiętrowych i jednopiętrowych. Oraz oczywiście kolejka Merseyrail, z której najczęściej korzystam. Tak wygląda bilet poniżej:

Bilet na kolejkę SINGLE
Jest on oczywiście zupełnie inny niż w Elblągu. Sposób naliczania opłaty za przejazd jest też w tej chwili dla mnie niezrozumiały, ponieważ na przykład bilet w jedną i drugą stronę nie jest dwa razy droższy. Więc zawsze warto właśnie taki kupować jak gdzieś się jedzie, tzw. Return Ticket. Szczegółowa wiedza przyjdzie z czasem. Trzeba się tylko otrząsnąć z elbląskich i polskich stereotypów myślenia... Co nie jest łatwe. W końcu lata prania mózgu robią swoje....



Mapka schematyczna kolejki Merseyrail wygląda tak:


Flaga Merseyside


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...